3 gru 2008

Pochyl się nade mną - Służew



Klaudiusz ziewa. Jest zmęczony, ponieważ całą noc pracował jako wklepywacz danych w firmie ubezpieczeniowej. W tle leciało radio Eska, którego bardzo nie lubi - woli awangardowy jazz i acid jazz. "Nie można mieć wszystkiego" - myśli. Pieniądze są dla niego bardzo ważne, ponieważ pozwolą mu na spełnienie marzenia, które niedawno pojawiło się w jego głowie.

Klaudiusz zapragnął zarobić pieniądze i rozdać je biednym natychmiast po wypłacie.

Brak komentarzy: