Pani Jadwiga nie znosi swojego zięcia. Można powiedzieć, że go wprost nienawidzi. Jej zięć uwiódł jej córkę na samochód, córka zaszła w ciążę, ślub organizowany był tuż przed rozwiązaniem. W jej wieku bardziej liczyła się miłość, wiara we wzajemne oddanie, wspólne plany na przyszłość. Seks i pieniądze były na ostatnim miejscu.
Nie może zrozumieć kto wychował jej córkę na taką lafiryndę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz