Kinga lubi czekoladę. Kiedy była dzieckiem babcia przychodziła się nią opiekować pod nieobecność rodziców. Rodzice byli dziennikarzami - dużo pracowali. Na pożegnanie dawała jej zawsze kostkę czekolady. Kinga szybko ją zjadała i przybiegała po następny kawałek - czekolada bardzo jej smakowała. Teraz je dużo czekolady, przynajmniej tabliczkę dziennie.
Babcia umarła niedługo potem. A ona będzie łapczywa już do końca życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz