14 maj 2009

Magda - Budapeszt



KOLEJNA HISTORIA Z BUDAPESZTEŃSKIEGO METRA NADESŁANA PRZEZ JUANĘ:

Magda należała do tej grupy kobiet, które twardo stąpały po ziemi. Nie było dla niej rzeczy niemożliwych. Tym sposobem skutecznie odstraszała od siebie wielu mężczyzn. Czyżby bali się pozostać w jej cieniu?

Magda miała zasady. Miała także wizję – wiedziała, czego chce od życia. Miesiąc temu poznała Tomka, który był znajomym jej dobrej koleżanki. Tomek mieszkał w Polsce, ale często podróżował. Służbowe wyjazdy były częścią jego pracy. Gdy któregoś dnia zapytał Magdę, czy przyjedzie do niego na weekend do Budapesztu, ona nie wahała się ani chwili.

Zatrzymała się w hotelu. Właśnie teraz jedzie do centrum na spotkanie z Tomkiem. Kupiła bilet tylko w jedną stronę.

Brak komentarzy: