18 lut 2009

Babcia - Słodowiec



Babcia zamyśliła się. Rozmyślała o swoim życiu, o wszystkich chwilach, które w ciągu niego przeżyła. Myślała o sobie, jaki jest jej sens życia. Rozmyślała o czasie. "Kim jestem?" - pytała sama siebie. Spojrzała na kobietę, która usiadła naprzeciw niej. Widziała jej twarz. Jej skóra była jak niespokojne morze, oczy ciepłe i zmęczone, włosy oszronione. Jej twarz była smutna, zmięta w wirze czasu, spojrzenie niepewne. Nagle zdała sobie sprawę, że to jej własne odbicie patrzące na nią z lustra szyby. "Kim jestem?" - spytała ponownie.

Wtedy zrozumiała, że jest tym, kim jest. Po prostu.

Brak komentarzy: