5 kwi 2009

Anna Maria - Stokłosy



Anna Maria wyszła za Adriana, kiedy miała 26 lat. Początkowo podziwiała go i go kochała szczerą miłością. Niewiele jej trzeba było do szczęścia - wystarczyły jej kwiaty i czekoladki na walentynki. Mijały lata. Ciągle mieszkali w kawalerce, urodziły im się dzieci. Z czasem zaczęła mu zarzucać, że jest nieudacznikiem i że z kimś innym byłaby szczęśliwsza. Że jest przy nim smutna. Że zabrał jej chęć do życia. Że ją ograniczył.

Adrian nie jest nieudacznikiem, ale zwykłym człowiekiem, który zawsze pragnął miłości i prostego szczęścia. Ciągle bardzo ją kocha, mimo że ona jego nie. Nie poddaje się jednak nieubłaganemu czasowi. Walczy. "Na przekór ziemskiemu prawu nicestwienia pamięci."

Brak komentarzy: